Rozdział 41
Punkt widzenia ARI
Gdy wszyscy zmierzamy w inne miejsce, napięcie, które nas ogarnęło, zaczyna się rozpraszać. Serena i Raymond prychają z irytacją, ich frustracja jest wyczuwalna w powietrzu, gdy rozmyślają o wydarzeniach, które miały miejsce od zakończenia pokazu. Ich irytacja mówi wiele, pogłębiając zamieszanie i niezgodę, które zepsuły to, co miało być radosną okazją.
Pomimo ich wysiłków, by zachować spokój, napięcie sytuacji jest widoczne w ich napiętych wyrazach twarzy i zirytowanych westchnieniach. Podczas gdy oni zmagają się z następstwami wieczornych wydarzeń, nie mogę powstrzymać się od ciężaru wyrzutów sumienia za rolę, jaką odegrałem w przyczynianiu się do ich cierpienia.