Rozdział 209
Punkt widzenia ARI
„Mamo, nigdy nie poślubiłbym Alexis, nawet gdyby była bogata.”
Serena i ja spotykamy się w jednej z najbardziej ekskluzywnych, wystawnych restauracji w mieście, miejscu, w którym bogactwo spływa z każdego kąta, a status jest noszony jak korona. Ściany zdobią złote akcenty, a żyrandole zwisające z sufitu są wykonane z najdrobniejszych kryształów, rzucając miękkie, ciepłe światło na całą przestrzeń.