Rozdział 22
Moja teściowa właśnie wzięła filiżankę i zamierzała wziąć łyk. Kiedy mnie usłyszała, podniosła głowę i spojrzała na mnie w szoku. „Kiedy to się stało?”
Przyglądałem się jej wyrazowi twarzy bez mrugnięcia okiem, chcąc znaleźć odrobinę osobliwości na jej twarzy. Ale nic takiego nie było. Wydawało się, że naprawdę nie wiedziała.
Spojrzałem za okno i powiedziałem zamyślony: „W dniu, w którym ją odwiedziłeś”.