Rozdział 228
„Odpowiedz!” – nalegał policjant.
„Odpowiedz!” – nalegał policjant.
Zacisnęłam dłonie, czując, jak zimny pot spływa mi po dłoniach. „Wczoraj wieczorem w domu, podczas kolacji, zadzwoniła do mnie przyjaciółka, prosząc mnie o pomoc w zaprojektowaniu obrączki ślubnej”.