Rozdział 335
Wyczuwając moją reakcję, mężczyzna przyśpieszył pocałunek, objął mnie nogami i posadził na biurku.
"To jest biuro!"
Zrozumiałem, co chciał zrobić i popchnąłem go gwałtownie. Kiedy rozejrzałem się dookoła, zauważyłem, że w pewnym momencie zasunął zasłony w biurze.