Rozdział 447 Wytoczyłem się i wytoczyłem z powrotem
„Co się stało, kochanie?” zapytałam, zdając sobie sprawę, że mój głos brzmiał chrapliwie.
An'an podszedł do mnie na palcach, chcąc, żebym go przytuliła, a w jego głosie można było wyczuć nutę zazdrości. „Wujek chyba woli swoją siostrę. Traktuje ją tak dobrze”.
Wyciągnąłem rękę i podniosłem go. „Czy tak? Twoja siostra jest młodsza, więc wujek naturalnie płaci więcej