Rozdział 85
Na plaży było nas tylko dwoje. Nie wiedziałam, skąd wzięła się ta odwaga, ale podeszłam na palcach, objęłam go za szyję i mimo wszystko mu usługiwałam.
Tutaj byliśmy tylko on i ja.
O inne rzeczy nie chciałem się martwić.
Na plaży było nas tylko dwoje. Nie wiedziałam, skąd wzięła się ta odwaga, ale podeszłam na palcach, objęłam go za szyję i mimo wszystko mu usługiwałam.
Tutaj byliśmy tylko on i ja.
O inne rzeczy nie chciałem się martwić.