Rozdział 110 Nie potrzebuję już twojej pomocy
Mimo tortur Adeline nadal starała się zachować trzeźwość. Od czasu do czasu gryzł się nawet w czubek języka, żeby nie dać się wykręcić.
Nie wiedziała, czy sobie to wyobraża, czy nie, ale wyglądało na to, że policjant prowadzący przesłuchanie próbował zrzucić całą winę na nią.
„Przestań być uparty! Nie ma sensu, żebyś ciągle zaprzeczał!”