Rozdział 163 Dziecko odeszło
Sekretarka pośpiesznie weszła i zameldowała: „Panie Clemons, coś poszło nie tak z poufnymi wewnętrznymi procesami naszej firmy. Wygląda na to, że zostaliśmy zaatakowani. Nasi programiści i zespół ds. cyberbezpieczeństwa już próbują nas bronić przed hakerem, ale wygląda na to, że kimkolwiek jest ta osoba, wie, co robi. Teraz jesteśmy w opłakanym stanie, proszę pana”.
„Zostaliśmy zaatakowani?” Oczy Brendana przygasły.
Kiedy Tiffany ukradł poufne dokumenty firmy, uznał to za bardzo dziwne. A teraz wewnętrzny system firmy został zhakowany, więc zaczął się denerwować.