Rozdział 168 Dziwne pytanie Lance'a
Lance również pogrążył się w myślach, ale wkrótce powiedział cichym głosem: „Tak, to trochę dziwne, ale nie niemożliwe. Tiffany jest bardzo przebiegła. Może obiecała strażnikowi jakieś korzyści za wykonanie jej rozkazów. Ponadto, mimo że wydaje się słaba, ćwiczy Sandę, co czyni jej zdolności fizyczne znacznie lepszymi niż zwykłej kobiety. Powinieneś pozwolić Adeline zrobić to samo, aby mogła nauczyć się, jak się bronić”.
Brendan nigdy nie zwątpiłby w Lance'a.
Po wysłuchaniu Lance'a, Brendan poczuł, że jego obawy zostały rozwiane. Skinął głową i powiedział do brata: „Naprawdę żałuję, że nie zająłem się Tiffany przy pierwszym szepcie o kłopotach. Gdybym wiedział, że zrobi coś tak okropnego tobie i Adeline, zrobiłbym...”