Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Większe zmartwienie
  2. Rozdział 152 Dokumenty rozwodowe
  3. Rozdział 153 Znajoma twarz
  4. Rozdział 154 On wie
  5. Rozdział 155 Kto jest twoim głównym bohaterem?
  6. Rozdział 156 Żółta sukienka
  7. Rozdział 157 Rozwiąż to
  8. Rozdział 158 Gdzie przegrałem
  9. Rozdział 159 Dwa razy dziennie
  10. Rozdział 160 Pytanie Lucasa
  11. Rozdział 161 Druga szansa
  12. Rozdział 162 Mała czarownica
  13. Rozdział 163 Córka innego Fullera
  14. Rozdział 164 Mroczny świat
  15. Rozdział 165 Stary płomień
  16. Rozdział 166 Znajomości w pracy
  17. Rozdział 167 Szef mafii
  18. Rozdział 168 Zainteresowany zabijaniem
  19. Rozdział 169 Wezwany
  20. Rozdział 170 Najgorszy ołów
  21. Rozdział 171 Utrzymanie mnie przy zdrowych zmysłach
  22. Rozdział 172 Pytanie o odpowiedź
  23. Rozdział 173 Dałeś jej nadzieję
  24. Rozdział 174 Krew na dłoni
  25. Rozdział 175 Dowód Jego Serca
  26. Rozdział 176 Prawdziwa chciwość
  27. Rozdział 177 Plan wymiany
  28. Rozdział 178 Dwa różne światy
  29. Rozdział 179 Wojna
  30. Rozdział 180 Cień przeszłości
  31. Rozdział 181 Nieostrożny impuls
  32. Rozdział 182 Rozpieszczona księżniczka
  33. Rozdział 183 Pomieszane
  34. Rozdział 184 Zrujnowany
  35. Rozdział 185 Jego słowa
  36. Rozdział 186 Najwięcej komfortu
  37. Rozdział 187 Zapisany
  38. Rozdział 188 Kobieta
  39. Rozdział 189 Koniec Iluzji
  40. Rozdział 190 Wybrać źle
  41. Rozdział 191 Pazur przeszłości
  42. Rozdział 192 Pięść Scotta
  43. Rozdział 193 Śmierć pamięci
  44. Rozdział 194 Sen czy pamięć
  45. Rozdział 195 Długo oczekiwany
  46. Rozdział 196 Wąż
  47. Rozdział 197 Twój wybór
  48. Rozdział 198 Stan Blizny
  49. Rozdział 199 lustitia
  50. Rozdział 200 Dzień Sądu

Rozdział 7 Na zewnątrz pod słońcem

Punkt widzenia Lucasa

Nie odpowiedziałem na wiadomość Scar. Ona nigdy by nie odeszła. Ona po prostu manipuluje takimi groźbami.

Ostatnio chyba za dużo czasu poświęciłem Sophii, a Scar wpada w furię. Powinna zrozumieć, że to życie na szali, nawet jeśli to życie należy do siostry, której nienawidzi.

Nie żebym nie rozumiała Scar. Rozumiem. Jako ta zdrowa, jest zazdrosna o całą dodatkową uwagę, jaką otrzymuje Sophia. Dlatego jest problematycznym dzieckiem. Zawsze buntownicza, ale dumna, zachowująca się obojętnie, ale błagająca o miłość. Zawsze szuka uwagi, z kwaśnymi wiadomościami, łzami lub rozwodem.

Nie sądziłem, że naprawdę da mi podpisany. Pomyśl o katastrofie, gdybym odważył się to zrobić.

Jak można się było spodziewać, Blizna powrócił.

Już nie z tą w połowie pustą walizką. Chyba jej show kończy się dziś wieczorem.

Dziś w końcu otrzymaliśmy najlepsze wyniki dotyczące płytek krwi Sophii, poziom prawie osiągnął normę.

Dzisiaj jest dzień, w którym Sophia w końcu będzie mogła żyć normalnie.

„Przez chwilę naprawdę myślałam, że odejdzie” – mówi Sophia, trzymając swój koktajl w dwóch dłoniach, jak dziecko. Musi uważać na wszystko, co czyni ją cichą damą, którą jest, „... wygrywasz”.

Sophia zobaczyła wiadomość Scara. Ona założyła się, że Scar odejdzie, ja odwrotnie.

Gdyby Scar mogła odejść, nie wykorzystałaby obrażeń Sophii, żeby mnie szantażować pięć lat temu.

„...Lucas...” Sophia waha się, a ja zwracam się do niej: „Czy to takie okropne z mojej strony, że... życzę jej, żeby tak zrobiła?”

„Scar zranił cię pięć lat temu, więc nie, nie jesteś okropny, że tak się czujesz”.

Scar wiedziała, jak bezsilna czuła się Sophia z powodu swojej choroby, a mimo to wykorzystywała to jako dźwignię, gdy Sophia najbardziej jej potrzebowała.

Mogła zyskać moją wdzięczność, gdyby uratowała własną siostrę bez żadnych warunków, zamiast tego musiała mnie szantażować i sprawić, żebym ją znienawidził. Jest powód, dla którego wszyscy jej nienawidzą.

„Zostać tu na noc?” Sophia spogląda na coraz ciemniejsze niebo. „Nie możesz prowadzić. Wypiłeś drinka”.

Patrzę na zegarek. Blizna jest tam już prawie dwadzieścia minut. Marszczę brwi, mrucząc pod nosem na pytanie Sophii: „Blizna potrafi prowadzić …”

Jeśli nie będzie mi tego za bardzo utrudniać i pójdzie ze mną do domu w milczeniu.

Włożyła wiele wysiłku w ten napad złości, aż do papierów rozwodowych. Wiem, że musiałabym za to zapłacić, ale uporządkowanie wszystkiego w sprawie operacji Sophii i tak jest tego warte.

Poza tym, Skazę nie jest trudno namówić.

„Ten zegarek... Czy jest od Scara?” Sophia spogląda w moją stronę, a ja chowam zegarek, ale jest już za późno. „Chyba zegarek, który ci kupiłam, jest już za stary, co?”

Nie jest stary. Jest zepsuty, przez Scar. Ona jest taka małostkowa. Niszcząc rzeczy, Sophia dostaje mnie „przypadkiem” i zastępuje je swoimi. Nie podoba mi się, jak mnie znaczy jak pies oznaczający terytorium.

Nie lubi nocować u Fullerów, ani nie ma ze sobą walizki. Więc co jej tak długo zajmuje?! Myśląc o kłótni, którą będziemy mieć dziś wieczorem, czuję, że moja cierpliwość szybko się wyczerpuje.

„Scar kupuje mi luksusy tylko wtedy, gdy jest na mnie zła, używając MOICH pieniędzy” żartuję z Sophią, nie chcąc, żeby ją zraniło, że jej prezent jest traktowany tak okrutnie, „wiesz, jak koty drapią kanapę, gdy są złe? Właśnie tak”.

„Kot? Ona jest taka słodka w twoich oczach”, śmieje się Sophia, „więc kim ja dla ciebie jestem?”

Słowik, chciałbym powiedzieć. Ale to jest Coś, szkło pękło. Wraz z ciągiem krzyków zbyt dalekich, by je usłyszeć z miejsca, w którym jesteśmy. Gabinet Richarda Fullera. W chwili, gdy nad naszymi głowami rozlega się głośny trzask.

Oczywiście, że to Scar. Kto inny.

Pocierając grzbiet nosa, wstaję i sortuję swoje garnitury. „Przepraszam za to, chyba mam bałagan do posprzątania..”

Nie powinnam pozwolić, aby nasze problemy rodzinne przeniosły się na domy innych ludzi.

Ku mojemu zdziwieniu, gdy dotarłem do gabinetu Richarda, zobaczyłem Bliznę siedzącą na ziemi, zakrywającą twarz dłonią, otoczoną kawałkami potłuczonej porcelany i kilkoma małymi ranami na nogach.

Czy to nie Blizna była tą, która wybuchła złością?

Wygląda na to, że Richard ją uderzył. Padając na ziemię, Scar strąciła wazon z szafki razem z nią.

Wiem, że Scar musiała powiedzieć kilka niemiłych rzeczy, ale mimo to Richard nie powinien był podnosić ręki na kobietę, a co dopiero na własną córkę.

„Co tu się dzieje?” – pytam przy drzwiach, zablokowanych przez potłuczone odłamki.

To ten moment, kiedy Scar mnie zauważa, szok w jej oczach zanim zamieni się w okrutny gniew. Jej płaczliwe, czerwone oczy mnie zaskakują. Nigdy nie widziałem takiego wyrazu na jej twarzy...

Cóż, nigdy nie było to skierowane do mnie.

تم النسخ بنجاح!