Rozdział 185 Jego słowa
Punkt widzenia Mii
Lucas kładzie telefon między nami, ustawiając głośnik.
Cicho obejmuję kolana i podwijam palce u stóp, żeby nie dotykały jego telefonu. Rzuca mi znaczące spojrzenie, odpowiadając Sophii: „Zadzwonię do Richarda, zanim wyślę lekarza. Odpocznij trochę, jeśli możesz, albo nie będziesz mogła uczestniczyć we własnym przyjęciu urodzinowym--"