Rozdział 458 Wyczerpująca noc
Na sofie siedział szlachetny i elegancki mężczyzna o ciemnych, orlich oczach, emanujący aurą siły i niebezpieczeństwa.
Był taki spokojny. Człowiek w masce diabła zrobił dwa kroki do przodu.
Jorge prychnął: „Mike, twoja kobieta jest w naszych rękach. Jak możesz tak siedzieć bez ruchu?”