Rozdział 1834
Serenity poprosiła właściciela Unit 188 o usunięcie wszystkich zdjęć, które potajemnie zrobiła, a nawet zniszczenie filmu. Jeśli chodzi o jej czyn polegający na sprowadzeniu Jenny na teren osiedla, upierała się, że nie była świadoma intencji Jenny. Pomogła tylko dlatego, że myślała, że Jenna jest krewną rodziny Zachary'ego.
Właścicielka willi zachowała niewinny wyraz twarzy i zapewniła, że w przyszłości będzie pilnować swoich spraw.
Serenity jej uwierzyła. Po powrocie poprosiła Sama, aby załatwił komuś oko na dziennikarkę. Uważała, że intencją dziennikarza nie było tak proste ujawnianie skandali. Serenity dostrzegła cień zazdrości w spojrzeniu dziennikarza i nieświadomym uśmiechu, gdy wspomniano Zachary'ego. Jeśli domysł Serenity był trafny, dziennikarz rozrywkowy był jej drugim rywalem miłosnym.