Rozdział 465
Dzwoni, dzwoni, dzwoni…
Zadzwonił telefon komórkowy Juliana
Po odebraniu telefonu powiedział przepraszająco: „Panie York, mam pilną sprawę do załatwienia. Przepraszam, że nie mogę pana ugościć”.
Dzwoni, dzwoni, dzwoni…
Zadzwonił telefon komórkowy Juliana
Po odebraniu telefonu powiedział przepraszająco: „Panie York, mam pilną sprawę do załatwienia. Przepraszam, że nie mogę pana ugościć”.