Rozdział 252
Ponieważ autobus był pełen ludzi, Elara mocno chwyciła uchwyt nad głową. Jej górna część ciała pochyliła się w stronę okna, próbując utrzymać równowagę, aby nie spaść, gdy autobus zahamuje.
Jej ramię było mokre od deszczu, który spadł wcześniej, ale nie zadała sobie trudu, żeby je wytrzeć.
„Mamo, ten samochód chyba jedzie za nami” – powiedziała mała dziewczynka siedząca na siedzeniu przed Elarą, wskazując na czarny samochód za oknem.