Rozdział 231 Przypadkowe spotkanie
Ochlapałem twarz wodą i wziąłem głęboki oddech. Lauren zawołała o drinka i podała mi szklankę.
Poczułem się spokojniejszy po wypiciu. Następnie zakryłem twarz ręcznikiem i powiedziałem: „Idź i pogadaj. Odpocznę chwilę”.
„Czemu śpisz cały dzień? Spałeś w samochodzie, a teraz znowu śpisz?” Sophia drażniła mnie, szturchając mnie żartobliwie. „Co się z tobą dzieje?”