Rozdział 552 Oszust
Sophia uśmiechnęła się krzywo, co mnie zaniepokoiło, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację.
Zmieniłem więc temat. „Właśnie Stella poszła do szpitala”.
„Och? Co ona tam robiła?” – zapytała Sophia.
Sophia uśmiechnęła się krzywo, co mnie zaniepokoiło, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację.
Zmieniłem więc temat. „Właśnie Stella poszła do szpitala”.
„Och? Co ona tam robiła?” – zapytała Sophia.