Rozdział 667 Niegrzeczna bogata dziewczyna
Wszedłem na komisariat i wyjaśniłem sytuację funkcjonariuszowi. Następnie zaprowadził mnie do pokoju, gdzie zobaczyłem kilka osób.
Sophia siedziała z przystojnym młodym mężczyzną o ponurym wyrazie twarzy. Prawdopodobnie był nowicjuszem w ich firmie. Sophia, będąc opiekuńczą, nie angażowała firmy, aby uniknąć wplątania nowego. W końcu zawsze robiła wszystko dla tych, w których wierzyła.
Tymczasem naprzeciwko nich usiadł arogancko wyglądający mężczyzna.