Rozdział 461 To ja, nie Vincent
„Hm! Czy ona w ogóle wie cokolwiek o rzeźbieniu jadeitu? Za kogo ona się uważa, żeby oceniać prace Mistrza Geoffreya?”
Zanim Maria zdążyła wyjaśnić, Raymond już zaczął mówić.
Maria natomiast tylko na niego spojrzała i nic nie powiedziała.