Rozdział 764 Wstęp dobiegł końca
Głos Goodwina był dość cichy, a jedynymi osobami, które mogły usłyszeć jego słowa, były osoby znajdujące się najbliżej niego, głównie pani Jenkins, Doris, pan Gonzales, Julie i kilku innych.
Kamerdyner i jego żona, którzy również przed chwilą słyszeli Goodwina, byli tak zszokowani, że opadły im szczęki.
Co?