Rozdział 269 Odurzony
Punkt widzenia Starra
„To nie było prawdziwe” – upierał się Moore, a jego głos był szorstki od desperacji. „Nic z tego nie było prawdziwe”.
Wpatrywałam się w niego, niedowierzanie paliło mnie jak niepowstrzymany ogień. Jego słowa - „nic z tego nie było prawdziwe” - rozbrzmiewały w mojej głowie, ale nie mogłam zmusić się, żeby mu uwierzyć.