Rozdział 89 Umieranie
Punkt widzenia Reynoldsa
Powietrze w poczekalni było gęste od napięcia, nie tylko dlatego, że czekaliśmy na informacje o stanie zdrowia Starra, ale również z powodu naszej rozmowy.
Zanim zdążyła się między nami wywiązać jakaś większa kłótnia, ciężkie drzwi izby przyjęć otworzyły się ze stłumionym sykiem, wyrywając nas z napiętych rozmyślań.