Rozdział 90 Okrutny los
Punkt widzenia Reynoldsa
Moje kolana zrobiły się słabe, gdy świadomość, że Starr umrze, zagroziła, że mnie przytłoczy. Musiałem oprzeć się o ścianę, aby uzyskać wsparcie, gdy mój umysł wirował od okrutnej ostateczności słów doktora.
Pokręciłam głową, odmawiając zaakceptowania tego. „Musi być inny sposób. Nie możemy po prostu czekać, aż umrze!” – nalegałam.