Rozdział 306
„Juan, czy ty jesteś szalony?” Melody była zszokowana.
Hester również zbladła, jej brawura rozpadła się w mgnieniu oka. Zebrała całą swoją odwagę, by przemówić w imieniu Juana, ale jego słowa zamieniły ją w pośmiewisko w oczach wszystkich. Łzy napłynęły do oczu Hester, grożąc, że się wyleją.
Melody odwróciła się do Debry, jej oczy płonęły furią. „Debra, czy ty rzuciłaś urok na Juana? Jak sprawiłaś, że powiedział takie rzeczy?”