Rozdział 312
„...” Twarz Hester pokryła się głębokim rumieńcem.
Nigdy nie spodziewała się, że Juan tak bezdusznie ją odprawi, ale nie mogła zaprzeczyć prawdzie jego słów. Jej rodzina była rzeczywiście małym gospodarstwem domowym, a każda towarzyska osoba w Seamar City marzyła o zostaniu panią Nichols.
Juan zauważył jej zawstydzony wyraz twarzy i zażądał: „Wyjdź. Nie będę się powtarzał”.