Rozdział 328
Kiedy Michael wrócił do niej, Debra zapytała ciekawie: „Co mu powiedziałaś?”
Usta Michaela wygięły się w enigmatycznym uśmiechu, a cień rozbawienia przemknął przez jego zazwyczaj stoicką twarz. „Zasugerowałem jedynie, że jeśli będzie kontynuował filmowanie, mogę być zmuszony rozbić mu kamerę publicznie. I kto wie? Być może jego konkurencyjne media dowiedzą się o tej historii i rozniosą ją na pierwsze strony gazet. Straciłby kamerę i swój materiał. Zasadniczo skończyłby jako reporter”.
Debra wpatrywała się w Michaela, chwilowo bez słowa. Zawsze podejrzewała, że pod jego spokojną powierzchownością kryje się przebiegły i podstępny umysł. Teraz była tego pewna.