Rozdział 368
Usta Sheili wygięły się w szyderczym uśmiechu, gdy zrobiła krok do przodu i uderzyła Debrę w twarz. Erica patrzyła w szoku i próbowała oddać cios. Ale ochroniarze Shelii utworzyli barierę, blokując jej drogę.
„Shelia, czy ty straciłaś rozum?” krzyknęła Erica. „Jak śmiesz uderzyć Debrę?”
Usta Debry krwawiły. W uszach dzwoniło jej od siły uderzenia. Było jasne, że Shelia włożyła całą swoją siłę w ten policzek.