Rozdział 380
Debra instynktownie spojrzała w stronę kuchni. Marion stał przy kuchence, ubrany w czarny fartuch. Wyglądał na całkiem zrelaksowanego, szpatułka w jego dłoni poruszała się zręcznie, gdy smażył jajka.
Wyczuwając jej spojrzenie, Marion spojrzała w górę. Debra szybko odwróciła wzrok, ale było już za późno. Złapał ją na gapieniu się.
„Śniadanie gotowe” – krzyknął Randy z kuchni, niosąc trzy talerze pełne jedzenia.