Rozdział 441
Debra mówiła znacząco. „Och, nawiasem mówiąc, Melody zaczęła podejrzewać tożsamość Shelii. Jestem pewna, że wkrótce otrzymasz telefon z prośbą o spotkanie, aby mogła przeprowadzić przesłuchanie. Melody jest stara i dba o status. Mam nadzieję, że to cię nie zmartwi”.
Wstała i dała znak kelnerowi. „Nie ma potrzeby serwowania jedzenia. Proszę spakować wszystko, żeby pan Blair mógł zabrać. Sądzę, że Declan stracił apetyt, przynajmniej na kolację ze mną”.
Kelner skinął głową, choć jego wyraz twarzy zdradzał konsternację. Debra nie czekała na odpowiedź, odwróciła się na pięcie i opuściła restaurację.