Rozdział 471
Było już późno w nocy, kiedy Edgar wrócił do pokoju szpitalnego po tym, jak odprawił Declana.
Shelia leżała na łóżku z zamkniętymi oczami. Jej twarz miała niepokojący odcień bladości.
„Przestań udawać, że śpisz” – powiedział Edgar, chwytając ją za ramię.