Rozdział 504
Przed nimi stała willa o niepozornej fasadzie ukryta w zamożnej dzielnicy, w której każda rezydencja warta była małą fortunę.
Mimo doskonałej lokalizacji, dom sprawiał wrażenie zaniedbanego, jakby rzadko był zamieszkany.
Debra uniosła brwi. „Nie uznałabym tego za twój styl”.