Rozdział 585
W pokoju zapadła cisza.
Debra podniosła kluczyki do samochodu ze stołu i powiedziała: „Mam swoje plany. Niezależnie od tego, czy pan Andrew Potter jest szczery, czy ma ukryte motywy, dopóki pomoże mi to osiągnąć cel, zrobię to. Od teraz będę sama sobie radzić. Wy dwaj trzymajcie się z daleka”.
Spojrzała na Marion i odeszła, nie mówiąc nic nieprzyjemnego.