Rozdział 61
Debra niechętnie pozwoliła Juanowi przejąć inicjatywę. „Dobra, chodźmy na zakupy”.
Ponieważ to nie były jej pieniądze, mogła przeglądać je do woli.
Nie zauważyła delikatnego uśmiechu, który pojawił się na ustach Juana.
Debra niechętnie pozwoliła Juanowi przejąć inicjatywę. „Dobra, chodźmy na zakupy”.
Ponieważ to nie były jej pieniądze, mogła przeglądać je do woli.
Nie zauważyła delikatnego uśmiechu, który pojawił się na ustach Juana.