Rozdział 12
Gdy zdrowie Davis stopniowo wracało do zdrowia, rozpoczął się nowy semestr szkolny. Być może smutek przerodził się w radość, ponieważ jej niegdyś nieszczęśliwe życie zdawało się zmieniać na lepsze – jej kariera w końcu rozkwitała.
Projekty Davis szybko zyskały popularność wśród jej kolegów z klasy. Wielu składało zamówienia na jej niedrogie i stylowe ubrania. Plotki rozeszły się szybko i wkrótce jej baza klientów rozrosła się z klientów z niższej półki do klientów ze średniej półki. Jej portfel stał się grubszy, podobnie jak jej pewność siebie w zarabianiu na własne utrzymanie.
Robert, wylegujący się na łóżku i grający w grę, od niechcenia przypomniał jej: „Ludzie mają ograniczoną ilość energii. Nawet jeśli jesteś silną jak stal Żelazną Damą, twoja codzienna wydajność ma swoje granice. Oznacza to, że twój dochód w końcu osiągnie pułap”.