Rozdział 49
Tego dnia klub Sancheza był niespodziewanie pełny.
Kiedy pani Sanchez i Guillermo w końcu dotarli do klubowego budynku, byli oszołomieni widokiem rzędów luksusowych samochodów zaparkowanych przed budynkiem.
Pani Sanchez zacisnęła pięści, zaciskając zęby. „To tylko małe przyjęcie urodzinowe dla nikogo w rodzinie Sanchez, jak przyciągnęło tak wiele wpływowych osób?”