Rozdział 205
Twarz Sophii zbladła, gdy usłyszała, jak Nathan mówi, że chce z niej zrezygnować. Ze łzami w oczach powiedziała: „Nathan, czy ty mnie już nie chcesz? Jak mam żyć?”
Para kwiatów gruszy, o żałosnym wyglądzie, jakby płakały. To sprawiło, że Nathan poczuł się jeszcze bardziej oszołomiony.
Na koniec Nathan wpadł we wściekłość, wypluł krew, po czym stracił przytomność.