Rozdział 318
Thea była potajemnie zaskoczona. Jewel zawsze była wobec niej dominująca, ale dziś była taka przyjazna. To było dziwne.
Thea uprzejmie się uśmiechnęła i powiedziała: „Dziękuję”.
Jewel zabrała Theę i Olivię na górę, a gdy jechały windą, Jewel w końcu zadała pytanie, które chodziło jej po głowie: „Pani Theo, czego chce pani od mojego dziadka?”