Rozdział 61
Przyjrzała się Davis badawczym wzrokiem. „Słyszałam od twojej siostry, że dobrze ci się powodzi. Czy teraz jesteś żoną bogatej rodziny?”
Serce Davis ścisnęło się instynktownie, każdy nerw w jej ciele zdawał się być napięty, jakby jej krew zamarzła, a siły witalne powoli z niej uciekały.
„Co cię tu sprowadziło?” – zapytała lekko drżącym głosem.