Rozdział 245 Przeszłość Jasona
Punkt widzenia Amelii
"Wojownik Lance!"
Warczę na zhańbionego wojownika, szczerząc na niego zęby. Chcę rozerwać go na strzępy. Chcę patrzeć, jak jego krew rozpryskuje się po marmurowych podłogach. Chcę połamać mu kości, jedną po drugiej, za to, co zrobił mojemu słodkiemu, niewinnemu synowi, za te niegodziwe myśli, które miał czelność zasiać w jego umyśle.