Rozdział 168
Betty tupnęła nogą i rzuciła zirytowane spojrzenie Dario. „Czy ty oszalałeś? Jesteś pijany czy coś? W jednej chwili jesteś przytomny, a w drugiej cały rozmazany. Jeśli ty nie odejdziesz, to my odejdziemy!”
Dario groźnie wskazał na Betty i Samuela. „Żadnemu z was nie wolno odejść. Skoro ja tu jestem, to czego się bać?”
Alexander czuł narastający ból głowy. Jeśli zamieszanie będzie trwało, Sophia prawdopodobnie się obudzi. Posiadanie tak kłopotliwych członków rodziny było naprawdę żałosne. Alexander wyjął telefon i wysłał wiadomość.