Rozdział 25
Sophia była przerażona. „Czego chcesz?”
Eleanor uśmiechnęła się do niej chłodno. „Alexander wraca do domu. Czy wiesz, że w tym domu nie ma kamer monitorujących poza wejściem, ponieważ to tutaj spotyka się z dygnitarzami innych krajów?”
Straszne uczucie wpełzło na plecy Sophii. Jej włosy zdawały się stać dęba, gdy zobaczyła przerażający wyraz twarzy Eleanor.