Rozdział 424
Mila uśmiechnęła się łagodnie, delikatnie odsuwając rękę Alexandra. Nie chciała stwarzać problemów Florence. „Nate, zostań z mamą, aby świętować jej urodziny. Nie jestem częścią twojej rodziny. Odejdę, ponieważ Layla nie chce mnie widzieć”.
Twarz Alexandra wykrzywiła się ze złości. Miał zamiar przemówić, ale Mila mu przerwała. Jej ton stał się poważniejszy. „Czy możesz mnie choć raz posłuchać?”
Pożegnawszy wszystkich skinieniem głowy, Mila odeszła.