Rozdział 452
Uśmiech Mili delikatnie się wygiął. „Nie ma nic pilnego. Po prostu chciałam dzielić z tobą więcej chwil, póki jestem w Fenicji, a ty wciąż jesteś w pobliżu”.
Pytanie Aleksandra było szczere. „Aby rozwinąć ze mną uczucia?
Na ustach Mili zatańczył delikatny uśmiech, gdy skinęła głową na znak potwierdzenia.