Rozdział 511
Pierwsze promienie porannego słońca przedostawały się przez okno, wypełniając pokój delikatnym blaskiem.
Mila wciąż spała, gdy usłyszała skrzypienie otwieranych drzwi. Przebudzona, powoli się podniosła, a jej wzrok wylądował na niespodziewanym gościu.
Fenna stanęła w drzwiach; jej początkowe zaskoczenie szybko przerodziło się w przerażenie. „Dlaczego śpisz w pokoju Nate’a?” warknęła.