Rozdział 620
Alexander chwycił Milę za ramiona, po czym delikatnie ją odepchnął. Spojrzał na nią intensywnie i powiedział: „Dlaczego nie posłuchałaś, kiedy powiedziałem ci, żebyś nie szła?”
Mila wyjaśniła: „Prawdopodobnie ma ci coś ważnego do powiedzenia, więc wyszłam, żeby dać jej szansę”.
Alexander westchnął: „Paranoja jest taka przerażająca. Byłem molestowany”.