Rozdział 640
Sienna usiadła w foteliku samochodowym, czując dziwny niepokój. Nie był on przytłaczający, ale raczej uporczywy dyskomfort, podobny do dłoni ściskającej jej serce, powodującej, że zaparło jej dech.
Westchnęła i uśmiechnęła się, zanim zapytała: „Felixie, gdybyś był bogaty, potężny i piastował stanowisko rządowe, czy rozważyłbyś poślubienie kogoś takiego jak ja?”
Felix wybuchnął śmiechem. „Żartujesz? Gdybym miał taki status, zdecydowanie wybrałbym partnera z podobnym doświadczeniem. Masz problemy finansowe, nie masz żadnych wpływów, nawet stałej pracy.