Rozdział 768
Tym razem Daniel postanowił już za nią nie iść. Słowa Sienny pomogły mu przemyśleć to jeszcze raz. Wiedząc, że nie mają wspólnej przyszłości, zrozumiał, że nie powinien jej dalej nękać.
Mimo że bolało i rozpaczliwie chciał być z nią, musiał to zaakceptować. Nie mogli pokonać przeszkody w postaci Shelly między nimi, więc po co utrudniać życie Siennie?
Gdy Daniel patrzył, jak Sienna odchodzi, łzy napłynęły mu do oczu. Zdał sobie sprawę, że powstrzymywanie swojej miłości było jeszcze bardziej bolesne niż jej utrata.