Rozdział 807
Daniel trzymał Siennę mocno od tyłu, jego głos był miękki, gdy szeptał jej do ucha: „Ledwo dotknęłaś jedzenia. Czy cię zdenerwowałem?”
„Szczerze mówiąc, po prostu nie jestem głodna” – odpowiedziała, czując ciepło jego oddechu na skórze. Jej policzki zarumieniły się ze wstydu, gdy mówiła z nutą rezygnacji.
„Powinnaś spróbować zjeść trochę więcej” – nalegał Daniel, prowadząc ją z powrotem do stołu i pomagając jej usiąść.