Rozdział 151
Justin uśmiechnął się i zawołał: „Dasz radę, mamusiu!”
Słysząc to, Gwendolyn skinęła głową uroczyście. „Tak!”
Następnie odesłał ją do samochodu. Gwendolyn odwróciła się, by spojrzeć na swojego syna, który był ubrany w czarny płaszcz i stał przy wejściu, odprowadzając ją.